W świadomości wielu osób zakorzenione jest, iż do higieny jamy ustnej wystarczą pasta i szczoteczka ewentualnie kubek z wodą. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że szczoteczka nie jest w stanie doczyścić wszystkich zakamarków jamy ustnej. Istnieją przestrzenie, które wymagają dodatkowej troski i innych przyrządów. 
Zacznijmy od zębów w zupełnie zdrowych warunkach. Każdy ząb ma 5 powierzchni.
Pierwszą jest ta, którą gryziemy czy odgryzamy pokarmy (okluzyjna), druga to ta, którą widzimy w lustrze (policzkowa/wargowa), trzecia jest od strony wewnętrznej (podniebienna/ językowa), zaś pozostałe dwie są na styku zębów (styczne). Mając prawidłową technikę szczotkowania, jesteśmy w stanie oczyścić 3 pierwsze powierzchnie bez większych problemów.
Ale co z pozostałymi dwoma? Tu z pomocą przychodzi nam nitka do zębów. Usuwa ona około 50% płytki nazębnej obecnej w jamie ustnej! Występuje ona w postaci rolki lub na specjalnych widełkach. Może być ona woskowana lub nie, czy też nasączona środkami zapachowymi, fluorem czy środkami odkażającymi. Służy ona do oczyszczanie powierzchni stycznych. Jest też przydatna przy czyszczeniu miejsc pod przęsłami mostów tzw. Super Floss. Do wąskich przestrzeni międzyzębowych, gdzie zęby są bardzo stłoczone możemy użyć taśm dentystycznych, które od nitek różnią się tylko szerokością. Nitka powinna być na stałe wprowadzona w naszą rutynową higienizację. Jeśli mowa o rutynie nie sposób pominąć płynów do płukania jamy ustnej.
W zależności od składu mogą działać kojąco, regenerująco lub odkażająco. Należy tu pamiętać o paru podstawowych zasadach. Pierwsza.: Unikamy płynów z alkoholem, który wysusza i podrażnia błonę śluzową. Druga.: Każdy powinien zawierać około 500 ppmF-. Trzecia.: Jeżeli z wskazań lekarza stosujemy płyn zawierający chlorherksydynę, nie należy go stosować dłużej niż 14 dni.
Podsumowując prawidłowy schemat higienizacyjny wygląda następująco:
- Przepłukać jamę ustną wodą
- Wyszczotkować zęby
- Wynitkować przestrzenie międzyzębowe
- Przepłukać jamę ustną płynem do tego zalecanym.
Jednak czasami to nie wystarcza. Kiedy posiadamy protezy stałe typu mosty czy korony, nosimy aparat ortodontyczny, czy też mamy problemy z dziąsłami, warto zainwestować w irygator wodny. Jest to urządzenie służące to wypłukiwania resztek jedzenia z trudno dostępnych miejsc oraz masażu dziąseł co wpływa na ich lepsze ukrwienie, a co za tym idzie, polepsza ich kondycję. Jego zasada działania jest prosta. Wytryskuje on pod ciśnieniem wodę, która wartkim strumieniem oczyszcza zakamarki jamy ustnej. Do wody możemy dodać różne płyny odkażające czy regenerujące.
Na rynku dostępne są też szczoteczki jedno lub wielopęczkowe. Wyglądem przypominają one szczotki do czyszczenia butelek. Służą one do utrzymywania higieny tam, gdzie zawodzi nitka. Na przykład przy diastemie czy szparowatości, pod przęsłami mostów, przy aparacie ortodontycznym itd.
Tu też warto wspomnieć o wykałaczkach stomatologicznych. Nie mylić ze zwykłymi wykałaczkami spożywczymi! Wykałaczki stomatologiczne mają kształt trójkątny, dostosowany do szpary powstałej po zaniku brodawki dziąsłowej. 
Mówiąc o higienie jamy ustnej, należy również pamiętać o języku. Jego też należy regularnie oczyszczać. Służą do tego skrobaczki językowe, które niczym grabie oczyszczają język z resztek pokarmowych, bakterii, grzybów. Często na szczoteczkach do zębów można spotkać na główce szorstką, ale delikatną, gumową płytkę. Ona również przeznaczona jest do oczyszczania języka.
Podsumowując — aby prawidłowo dbać o higienę jamy ustnej, należy pamiętać o dodatkowych akcesoriach, które nam to umożliwią.
Bibliografia:
- Z.Jańczuk, U.Kaczmarek, M.Lipski; „Stomatologia zachowawcza z endodoncją.Zarys kliniczny.” PZWL, Warszawa 2015, s. 167-170.
- R.Górska, T.Konopka; „Periodontologia współczesna” ,Med Tour PressInternational Sp. z o.o., Otwock 2013, s. 214 -223.
- D. Piątkowska; „ Kariologia współczesna. Postępowanie kliniczne”, Med. TourPress International Sp. zo.o. 2009, s. 127 -134.
